REKLAMA

Dochód powinien pochodzić z produkcji, a nie z dopłat

Redakcja - Prawo i Finanse
12.02.2019
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

Obecnie gospodarstwa rolne w Polsce utrzymują się przede wszystkim z dopłat, a nie z tego, co wyprodukują. Nowe rozwiązania mają temu zapobiec.Rolnicy powinni być nastawieni na efektywne prowadzenie swoich gospodarstw i uzyskiwanie godziwego wynagrodzenia, a nie zastanawianie się, kiedy nadejdzie pomoc unijna.

fot. Paweł Pąk
REKLAMA

Obecnie gospodarstwa rolne w Polsce utrzymują się przede wszystkim z dopłat, a nie z tego, co wyprodukują. Nowe rozwiązania mają temu zapobiec. 

Rolnicy powinni być nastawieni na efektywne prowadzenie swoich gospodarstw i uzyskiwanie godziwego wynagrodzenia, a nie zastanawianie się, kiedy nadejdzie pomoc unijna.

Pytania związane z opłacalnością produkcji były tymi najczęściej padającymi ze strony rolników w kierunku ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego podczas spotkania w Świeciu.

W rolnictwie są problemy, ale szczerze rozmawiam z rolnikami o tym, co w polskim rolnictwie szwankuje, co należy w nim poprawić - powiedział podczas spotkania minister. Dodał, że chciałby, aby dochód w gospodarstwie pochodził z produkcji, a nie jedynie z dopłat.

Temu celowi służą wprowadzane nowe rozwiązania. Niezależnie od tego, czy gospodarstwo jest małe czy duże, musi żyć z tego, co wyprodukuje. Mit pieniędzy zewnętrznych powoduje, że bardziej zastanawiamy się, kiedy będzie pomoc unijna, suszowa, a nie jak dobrze prowadzić nasze gospodarstwo. Rolnicy mają prawo produkować żywność i uzyskiwać za nią godziwe wynagrodzenie – mówił Jan Krzysztof Ardanowski i zaznaczył, że nigdzie na świecie opłacalność produkcji samych surowców nie jest duża.

Minister podkreślił, że na żywności zarabiają dopiero ci, którzy przerabiają surowce i dostarczają gotowe produkty do konsumenta. Tylko ogromne gospodarstwa mogą się nastawić jedynie na produkcję surowca, bo w ich przypadku działa efekt skali.

Gospodarstwa mniejsze, tym trudniej jest prowadzić, ponieważ nie mogą się one nastawiać jedynie na proste uprawy polowe – powiedział szef resortu rolnictwa. Dodał także, że obecnie w Polsce obowiązują najlepsze w Europie przepisy dotyczące rolniczego handlu detalicznego.

Rolnik może teraz swoje produkty legalnie sprzedawać. Nie tylko do konsumenta, ale także do restauracji, jadłodajni, gospodarstw agroturystycznych oraz sklepów – podkreślił minister Jan Krzysztof Ardanowski i zaapelował do władz samorządowych o wsparcie rolników w docieraniu do tych odbiorców.

Wiele z pytań skierowanych do ministra dotyczyło także jakości polskiego mięsa.

Polska żywność jest żywnością bezpieczną. Ja wiem, że psucie opinii o żywności jest elementem walki gospodarczej. W wielu krajach ucieszono się z przestępczego incydentu nielegalnego uboju, że Polska dała jakiś pretekst do podważenia wysokiej jakości żywności. Nie możemy dopuścić, aby hejt zniszczył wieloletnią pracę w budowaniu marki polskiej żywności, jako żywności wysokiej jakości – mówił minister.

Poinformował również, że w resorcie rolnictwa na ukończeniu są prace nad ustawą, która zaostrzy przepisy kontrolne i zaostrzy kary. W najbliższych dniach projekt ustawy zostanie skierowany na Radę Ministrów.

(rpf) jp

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA