REKLAMA

O rolnictwie podczas XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy

Redakcja - Prawo i Finanse
05.09.2019
chat-icon 0

XXIX Forum Ekonomiczne w Krynicy odbywa się pod hasłem „Europa jutra. Silna czyli jaka?”. Obecny na Forum minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski uczestniczył w panelach dyskusyjnych.

fot. MRiRW
REKLAMA

XXIX Forum Ekonomiczne w Krynicy odbywa się pod hasłem „Europa jutra. Silna czyli jaka?”. Obecny na Forum minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski uczestniczył w panelach dyskusyjnych.

Minister uczestniczył w kilku panelach dyskusyjnych: „Globalne zagrożenie i szanse dla polskiego sektora żywnościowego”, „Znaczenie gospodarcze branży spirytusowej i promocja eksportu”, „Budowa kapitału społecznego w warunkach przemian cywilizacyjnych i kulturowych” oraz „Inwestycja, a nie koszt – jak i dlaczego zwiększać nakłady na ochronę zdrowia”.

Omawiając kwestie dotyczące polskiego sektora żywnościowego minister Ardanowski podkreślił, że obecnie największym problemem, z jakim zmagają się rolnicy, jest susza, która występuje na obszarze prawie całej Polski: – Trwa szacowanie strat. Będziemy wspomagać rolników, którzy ucierpieli wskutek suszy. Czekam, aż komisje i wojewodowie zakończą prace. Chcę, by nastąpiło to jak najszybciej, tak żeby już we wrześniu przyjmować wnioski i wypłacać rolnikom pieniądze

Podkreślił również, że niezwykle ważne jest zabezpieczenie przed suszą: – W przyszłym roku ruszy wielki program retencji. Chodzi o inwestycje, które pozwolą na zatrzymanie wody w glebie. Zostanie na nie przeznaczone ok. 14 mld zł. Za tę kwotę powstaną zbiorniki retencyjne na rzekach, zostaną podpiętrzone jeziora i stawy, a także naprawione systemy melioracyjne.

Podczas panelu dotyczącego zdrowia minister Ardanowski powiedział, że to, co jemy wpływa na nasze zdrowie: – Dobra jakoś żywności to także inwestycja w zdrowie Polaków. Stawiamy na jakość produkcji, mamy wszystkie niezbędne atuty, gospodarstwa rodzinne, lokalnych rolników i czyste środowisko. Zapewnił, że polska żywność jest bezpieczna i odpowiada wysokim standardom, które utrzymujemy. Eliminujemy też nieuczciwych. Eksport naszej żywności rośnie i w ubiegłym roku osiągnął prawie 30 mld euro.

Szef resortu rolnictwa brał także udział w panelu pt. „Znaczenie gospodarcze branży spirytusowej i promocji eksportu”, podczas którego eksperci zastanawiali się m.in. jak pobudzić eksport polskich produktów spirytusowych: – Produkcja alkoholi to element naszej tradycji, kultury. Ma bardzo długą, prawie 500-letnią historię. Alkohol to pełnoprawny produkt produkcji rolniczej. Promocja powinna obejmować wszystkie jego rodzaje jednakowo. Inną kwestią jest jednak kultura picia. Poinformował, że w 2020 roku resort będzie prowadził program promocji polskiej żywności na najważniejszych targach na całym świecie. Minister zaprosił Związek Producentów Polski Przemysł Spirytusowy do udziału w tym projekcie: – Deklaruję chęć wspólnych działań wspierających eksport polskich spirytualiów.

Podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy odbyła się także debata o polskim rolnictwie i przemyśle spożywczym. Razem z szefem resortu rolnictwa brali w niej udział prezesi kilku firm. Podczas tej debaty minister także mówił o potrzebie promocji: – Nasze wspaniałe, aromatyczne i wysokiej jakości produkty muszą być promowane. Dotyczy to zarówno kraju, jak i zagranicy. Do konsumenta trzeba dotrzeć. Bogactwo oferty pozwala na jej skierowanie do określonego typu odbiorcy. Konsument, płacąc za produkt, podejmuje decyzje, które rzutują na producentów. Stąd tak ważne jest odczytywanie sygnałów płynących z rynku i dostosowywanie do nich swojej oferty. Aby konsument wybrał naszą żywność, należy go najpierw dobrze poinformować o jej walorach, umożliwić mu przekonanie się o jej zaletach, a następnie szybko i w terminie dostarczyć produkt.

Minister podkreślił, że  dziś nie wystarczy już wyprodukować, ale ważna jest również wiedza, co i jak sprzedać: – Naszym atutem powinna być najwyższa jakość oraz walory smakowe, co możemy już zagwarantować. Jednym  z bardzo poważnych problemów dotyczących obecności na rynkach zagranicznych jest sprawa konkurencji polsko-polskiej, która nie powinna mieć miejsca. Powinniśmy iść raczej w kierunku wspólnej oferty produktowej. Taka wspólna oferta to szansa dla wszystkich eksporterów na danym rynku.

Odnosząc się do sytuacji na rynku krajowym minister Ardanowski podkreślił, że zmiany wprowadzone w zakresie sprzedaży bezpośredniej, rolniczego handlu detalicznego oraz produkcji marginalnej, ograniczonej i lokalnej umożliwiły rolnikom sprzedaż produktów wytwarzanych we własnym gospodarstwie: – Przedsiębiorczość rolników zyskała impuls w postaci zniesienia zbędnej biurokracji i zmniejszenia obciążeń podatkowych. Zainteresowanie produktami tradycyjnymi i lokalnymi wciąż rośnie. Okazją do ich promowania są lokalne imprezy wystawiennicze i festyny. To tam można zachęcić do nabywania własnych produktów. Dziś to producent musi zabiegać o klientów.

(rpf) jp / Źródło: MRiRW

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA