W Ciechocinku o Lokalnych Grupach Działania
– Musimy zidentyfikować wszystko to co przeszkadza w funkcjonowaniu Lokalnych Grup Działania, tak aby zostało to usunięte w przyszłej perspektywie finansowej – mówił minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski podczas seminarium Lokalnych Grup Działania w Ciechocinku.
– Musimy zidentyfikować wszystko to co przeszkadza w funkcjonowaniu Lokalnych Grup Działania, tak aby zostało to usunięte w przyszłej perspektywie finansowej – mówił minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski podczas seminarium Lokalnych Grup Działania w Ciechocinku.
Spotkanie odbywało się pod hasłem „Efekty wdrażania rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność w województwie kujawsko-pomorskim”.
Krzysztof Ciecióra: Nie ma żadnego zagrożenia dla konsumentów. Polski drób jest bezpieczny
– Województwo kujawsko-pomorskie, obok województwa podlaskiego, należy do krajowej czołówki w zakresie wdrażania mechanizmów rozwoju lokalnego – powiedział minister Ardanowski. – Jednym z problemów, który został zauważony w funkcjonowaniu Lokalnych Grup Działania jest nadmierna biurokracja. Zwrócił też uwagę na znaczenie aktywności lokalnych społeczności: – Mechanizm związany z LGD nie jest dodatkiem do samorządu lokalnego. To jest całkowicie nowy pomysł na wykorzystanie aktywności społecznej ludzi, którzy niekoniecznie nawet muszą się identyfikować z jakimś lokalnym układem władzy – podkreślił Ardanowski.
Minister zwrócił uwagę na zmiany zachodzące w procesach migracji ludności: – Obecnie więcej osób zmienia miejsce zamieszkania z miasta na wieś. To rodzi nowe szanse rozwoju terenów wiejskich, ale i pewne nowe zagrożenia. Dlatego według ministra oprócz prezentacji dobrych przykładów lokalnych inicjatyw, ważne jest wypracowanie propozycji zmian w funkcjonowaniu LGD w nowej perspektywie finansowej.
Dopłaty do zbóż i nawozów – przedłużony termin naboru wniosków
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.