Minikiwi – czas na polskie superowoce!
Jest mniejszym kuzynem kiwi i jednym z najbardziej odżywczych owoców. Właśnie rozpoczyna się sezon na minikiwi. Z tej okazji na plantacji w Bodzewie koło Grójca odbyła się kolejna konferencja z cyklu „Owoce – Polska smakuje” - „Czas na polskie superowoce!”.
Jest mniejszym kuzynem kiwi i jednym z najbardziej odżywczych owoców. Właśnie rozpoczyna się sezon na minikiwi. Z tej okazji na plantacji w Bodzewie koło Grójca odbyła się kolejna konferencja z cyklu „Owoce – Polska smakuje” - „Czas na polskie superowoce!”.
Dopłaty do nawozów: Nowy termin przyjmowania wniosków
Krzysztof Ciecióra: Nie ma żadnego zagrożenia dla konsumentów. Polski drób jest bezpieczny
Z okazji rozpoczęcia sezonu na minikiwi w konferencji prasowej połączonej ze zwiedzaniem plantacji uczestniczyli m.in. prezesi: Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw Witold Boguta, Stowarzyszenia Plantatorów minikiwi dr hab. Piotr Latocha, prof. nadzw. SGGW oraz organizacje współtworzące kampanię „Owoce – Polska smakuje” - „Czas na polskie superowoce!”.
W ramach konferencji odbyła się degustacja przetworów z minikiwi (smoothie, soki, dżemy) oraz owoców odmian Weiki, Geneva i Bingo. Ta ostatnia jest polską odmianą wyhodowaną w SGGW w Warszawie.
- Polska ma superowoce, a dzięki minikiwi mamy je do października. Truskawki, maliny, jagoda kamczacka, czarna porzeczka, borówka wysoka, aronia, jeżyny, agrest i do tego minikiwi. Cieszy, że mamy naukowców i plantatorów, którzy potrafią współpracować i wprowadzać do uprawy nowe gatunki. Pierwszy sukces minikiwi to właśnie modelowy debiut „od nauki do praktyki”. Jako Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wspieramy bardzo potrzebne inicjatywy konsolidujące podaż. W tym przypadku kampania „Czas na polskie superowoce!” połączyła plantatorów wokół codziennej konsumpcji naszych superowoców. Niech zatem jak najszybciej te minikiwi trafią do konsumentów – mówił obecny na konferencji wiceminister Ryszard Zarudzki
Dopłaty do zbóż i nawozów – przedłużony termin naboru wniosków
Uprawa minikiwi jest dość pracochłonna, a rośliny minikiwi to pnącza, które muszą mieć konstrukcję nośną. W sezonie letnim rośliny wymagają systematycznego nawadniania. Z drugiej strony minikiwi nie ma chorób i szkodników, stąd doskonale nadaje się do uprawy ekologicznej. Nawet w uprawie tradycyjnej nie stosuje się ochrony chemicznej a jedynie nawożenie, stąd owoce minikiwi pozbawione są pozostałości.
(rpf) jp / Źródło: MRiRW
Wapnowanie gleb – ostatni rok funkcjonowania programu. Wnioski o wsparcie do 31 października
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.