REKLAMA

Kontrowersyjna sprawa ukraińskiego „fileta z kością” z finałem niekorzystnym dla Polski

Redakcja - Prawo i Finanse
29.11.2019
chat-icon 0

Kontrowersyjna sprawa sprowadzanego z Ukrainy na rynek UE słynnego „fileta z kością” dobiega końca. Parlament Europejski podczas głosowania w dniu 26 listopada zatwierdził ukraińsko–unijne porozumienie o przyznaniu Ukrainie wyższych bezcłowych kwot na przywóz mięsa drobiowego na rynek UE.

fot. Adobe Stock
REKLAMA

Kontrowersyjna sprawa sprowadzanego z Ukrainy na rynek UE słynnego „fileta z kością” dobiega końca. Parlament Europejski podczas głosowania w dniu 26 listopada zatwierdził ukraińsko–unijne porozumienie o przyznaniu Ukrainie wyższych bezcłowych kwot na przywóz mięsa drobiowego na rynek UE.

Przyjęty plan zakłada zwiększenie dotychczas obowiązujących kontyngentów z zerową stawką celną dla mięsa drobiowego sprowadzanego z Ukrainy o kolejne 50 tys. ton. Dodatkowy kontyngent na 50 tys. ton oznacza, że Ukraińcy dostają zgodę na taką samą wielkość eksportu, jaką zrealizowali, wykorzystując luki prawne w roku 2018. Słynny filet z kością przyjechał w 2017 roku do UE w ilości 27 tys. ton, a w 2018 roku przekroczył wolumen 50 tys. ton. Tego rodzaju produkty trafiały do Holandii, na Słowację, do Niemiec, na Węgry, ale także do Polski.

W opinii instytucji unijnych finalizacja porozumienia handlowego oznacza kompromis między rozszerzeniem preferencji handlowych dla Ukrainy wcześniej przyznanych w ramach umowy stowarzyszeniowej a ochroną unijnych producentów drobiu przed nieograniczonym przywozem piersi kurcząt metodą na tak zwanego „fileta z kością” w celu uniknięcia cła.

Przypomnijmy, że w 2017 roku Ukraińcy znaleźli sposób na obejście unijnych mechanizmów celnych. Sprowadzają na unijny rynek filety z kurcząt z niewielkim elementem kostnym, który następnie poddany odpowiedniej obróbce w zakładach przetwórczych na terenie państw unijnych jest sprzedawany jako klasyczna pierś drobiowa, czyli najcenniejszy asortyment handlowy w UE.

Różnica w praktyce jest nieznaczna, pozwala ona jednak korzystać z zerowej stawki celnej, którą są objęte tak zwane pozostałe elementy kurcząt z kośćmi. Według nowych zasad, poza przyznanymi bezcłowymi kontyngentami Ukraińcy będą musieli zapłacić cło w wysokości 100,8 EUR za 100 kilogramów.

W 2019 roku bardzo istotnie wzrósł przywóz z Ukrainy na teren Unii Europejskiej mięsa kurcząt rzeźnych, które objęte jest zerową stawką celną. „Filet z kością” trafia także do Polski. Nasz kraj jest największym europejskim odbiorcą ukraińskiego przywozu mięsa znakowanego kodem 2071370. Miesięczny przywóz oscyluje w granicach od 2,2 tys. do 3,6 tys. ton miesięcznie.

Od początku roku do końca lipca, do Polski wjechało z Ukrainy ponad 20 tys. ton „fileta z kością”. Oznacza to ponad 70 procentowy wzrost w porównaniu z zeszłym rokiem. Obok Polski, Słowacji, Holandii (a w pewnym momencie także Niemiec) import z Ukrainy prowadzą od niedawna także Węgry.

Biorąc pod uwagę mięso drobiowe ogółem Ukraina jest trzecim, po Brazylii oraz Tajlandii, zewnętrznym eksporterem mięsa na terytorium Unii Europejskiej, mając 16 proc. udział w sprzedaży eksportowej do Wspólnoty. Łącznie w 2018 roku przywóz mięsa drobiowego ogółem z Ukrainy do UE wyniósł 123 tys. ton (+54 proc. r/r). W okresie styczeń–wrzesień 2019 przywóz mięsa drobiowego z Ukrainy wyniósł 98,9 tys. ton (+4 proc. r/r).

(rpf) jp / Źródło: KIPDiP

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA