REKLAMA

Negatywny wpływ importu zbóż w regionach graniczących z Ukrainą

Redakcja - Prawo i Finanse
15.04.2020
chat-icon 0

Izby rolnicze zwróciły się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podjęcie działań mających na celu podział bezcłowych kontyngentów na import zbóż i kukurydzy na wszystkie kraje UE. Jan Krzysztof Ardanowski: rozważę przedstawienie tematu na forum UE.

fot. Mateusz Goździcki
REKLAMA

Izby rolnicze zwróciły się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podjęcie działań mających na celu podział bezcłowych kontyngentów na import zbóż i kukurydzy na wszystkie kraje UE. Jan Krzysztof Ardanowski: rozważę przedstawienie tematu na forum UE.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w swojej odpowiedzi z dnia 8 kwietnia 2020 r. poinformowało:

„Odnosząc się do kwestii solidarnego podziału bezcłowych kontyngentów na import zbóż na wszystkie kraje UE informuję, że na podstawie rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2015/2081 roczny bezcłowy unijny kontyngent taryfowy na przywóz zbóż z Ukrainy otwarty 1 stycznia 2020 r. wynosi: dla pszenicy zwyczajnej – 990 tys. ton, dla jęczmienia – 330 tys. ton, dla kukurydzy – 600 tys. ton. Do 13 marca 2020 roku unijni importerzy wykorzystali ww. kontyngent na przywóz pszenicy zwyczajnej w 12% (121 tys. ton), kontyngent na przywóz jęczmienia w 9,7% (32 tys. ton), nie było natomiast żadnego zainteresowania przywozem kukurydzy z Ukrainy w ramach przedmiotowego kontyngentu.

Jednocześnie zgodnie z informacją Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który wydaje pozwolenia na przywóz, do 25 marca 2020 r. w ramach powyższych bezcłowych kontyngentów taryfowych z Ukrainy polscy przedsiębiorcy uzyskali pozwolenia na przywóz do UE 1 072 ton pszenicy zwyczajnej, co stanowiło 0,11% unijnego kontyngentu. Jednocześnie tymczasowy kontyngent na przywóz zbóż do UE z Ukrainy, zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym Komisji (UE) 2017/2200, na lata 2018-2020 wynosi: dla pszenicy zwyczajnej – 65 tys. ton, dla kukurydzy – 625 tys. ton, dla jęczmienia – 325 tys. ton. Do dnia 13 marca 2020 roku unijni importerzy nie wykazali zainteresowania uzyskaniem pozwoleń na przywóz pszenicy zwyczajnej i kukurydzy, natomiast kontyngent na jęczmień został wykorzystany w ramach całej UE w 6,1% (19,5 tys. ton). W Polsce do dnia 25 marca 2020 r. przedsiębiorcy nie wnioskowali o uzyskanie takich pozwoleń.

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że do Polski w 2019 roku przywieziono z Ukrainy 159 tys. ton zbóż (tj. ok. 12% ogólnego przywozu), w tym 134 tys. ton kukurydzy i 4,5 tys. ton pszenicy. Jednocześnie produkcja zbóż w kraju w 2019 r. wyniosła 28,8 mln ton, a zużycie niespełna 28 mln ton. Należy też nadmienić, że Polska jest eksporterem netto zbóż (w ostatnich latach eksport stanowił 18-28% produkcji zbóż w kraju), a polski rynek ziarna jest ściśle powiązany z rynkiem światowym. Wywóz zbóż z Polski od kilku miesięcy jest na zauważalnie wyższym poziomie niż w poprzednich 2 latach, jednocześnie import znacząco wyhamował.

Niezależnie od powyższego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na forum Unii Europejskiej prezentuje stanowisko, że import zbóż zza wschodniej granicy wpływa negatywnie na warunki gospodarowania producentów rolnych, szczególnie w regionach graniczących z Ukrainą. Na posiedzeniu Rady Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa, które odbyło się 18 listopada 2019 r. po raz kolejny zawnioskowałem o przeanalizowanie problemów związanych z nadmiernym importem kukurydzy na rynek polski oraz o przekazanie informacji, czy Ukraina stosuje europejskie standardy w zakresie stosowanych środków ochrony roślin w produkcji zboża. W odpowiedzi Komisja Europejska poinformowała, że import do Polski trzeba rozpatrywać w kontekście całej Unii Europejskiej. W roku 2018/2019 import kukurydzy do Polski stanowił nieco powyżej 1% całego unijnego importu kukurydzy i był niewielki w stosunku do polskiej produkcji. Zdaniem Komisji nie ma uzasadnienia do podejmowania działań interwencyjnych.

Polityka handlowa, w tym ustalenie wysokości stawek celnych importowych oraz podział kontyngentu na poszczególne kraje to obszar wyłącznych kompetencji UE. Niemniej jednak rozważę przedstawienie na forum UE propozycji podziału kontyngentów na przywóz zbóż z Ukrainy na regiony UE.”

(rpf) jp / Źródło: KRIR

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA