Jesienią jaja będą drogie
Od kilku miesięcy systematycznie maleje w Polsce potencjał produkcji jaj. Tylko w pierwszych trzech miesiącach tego roku liczba młodych kur nieśnych - mierzona wylęgami piskląt - była mniejsza aż o 1 milion 700 tys. sztuk niż przed rokiem. Takie ograniczenie potencjału produkcyjnego zwiastuje zwykle, w kilkumiesięcznym horyzoncie, wzrost cen jaj.
Od kilku miesięcy systematycznie maleje w Polsce potencjał produkcji jaj. Tylko w pierwszych trzech miesiącach tego roku liczba młodych kur nieśnych - mierzona wylęgami piskląt - była mniejsza aż o 1 milion 700 tys. sztuk niż przed rokiem. Takie ograniczenie potencjału produkcyjnego zwiastuje zwykle, w kilkumiesięcznym horyzoncie, wzrost cen jaj.
Brazylijski drób wraca na rynek chiński
Drób z USA wraca na rynki Ameryki Południowej
Katarzyna Gawrońska twierdzi, że ten rok zapowiada się dla producentów wyjątkowo dobrze. Jak tłumaczy dyrektor KIPDiP koronawirus obszedł się z producentami jaj łagodniej niż innymi gałęziami gospodarki, a szczególnie z producentami mięsa drobiowego.
Dodatkowo, braki jaj w wielu państwach świata działają stymulująco na polski eksport, co w oczywisty sposób sprzyja producentom. – W tych dniach, zgodnie z wieloletnimi trendami, powinniśmy notować roczne minima cenowe w sprzedaży hurtowej jaj. Tymczasem ceny jaj jakie uzyskują producenci są przyzwoite, o około 25-30 proc. wyższe niż przed rokiem. Takie zachowanie rynku pozwala budować optymistyczne prognozy na przyszłość – dowodzi Gawrońska.
Polska jest siódmym, co do wielkości producentem jaj w Unii Europejskiej. Roczną produkcję jaj w naszym kraju przeznaczonych do konsumpcji szacuje się na około 570 tys. ton. Około 65 – 70 procent z tej wielkości jest przeznaczone na rynek krajowy, a reszta trafia na eksport.
Maseczka z jajka – jakie daje efekty?
(rpf) pp / Źródło: KIPDIP
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.