Prezydent o ustawie: Nie można zapominać, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika

- Nie można zapominać w tym wszystkim, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika, jakość jego życia i jego rodziny. I o tym także podczas każdych prac legislacyjnych, parlamentarnych trzeba pamiętać. Otóż obiecuję z tego miejsca polskim rolnikom spokojnie obserwując prace parlamentarne, proszę o zachowanie spokoju, prace trwają i jeszcze się nie zakończyły – powiedział dziś prezydent Andrzej Duda podczas Dożynek Prezydenckich w Warszawie.

- Ustawa w ostatecznej postaci, w ostatecznej formie przyjdzie do mnie kiedy te prace się zakończą po to bym podjął decyzję co do jej dalszych losów. Będę przy tej decyzji miał oczywiście na uwadze kwestie humanitarnego traktowania zwierząt, kwestie dobrostanu zwierząt, te wszystkie, które są ważne, ale będę miał tutaj także na względzie byt, jakość życia rodzin polskich rolników, możecie państwo być tego pewni Przed nami ważny czas, wierzę w to głęboko, że przejdziemy przez pandemię korona-wirusa i wyjdziemy z niej obronną ręką. Także, a może właśnie głównie dzięki polskim rolnikom, dzięki którym żywność cały czas jest w polskich sklepach – mówił dalej prezydent Duda.

MRiRW do prowadzących strajk okupacyjny: Przyjęte uzgodnienia w Jasionce w znaczącym zakresie zostały zrealizowane

Nie zabrakło również nawiązania do trudnego okresu, który nastał w związku z pojawieniem się pandemii korona-wirusa, dotykającego wszystkich dziedzin światowej i krajowej gospodarki, w tym również rolnictwa.

- Wierzę w to, że polska będzie nadal się rozwijała gospodarczo i że przejdziemy przez ten trudny czas ale wierzę w to, że polskie rolnictwo w jeszcze większym stopniu będzie przyczyniało się do wzrostu polskiego produktu krajowego brutto, że polskie rolnictwo będzie jeszcze bardziej rozsławiało nas poprzez eksport wytwarzanej w Polsce żywności, poprzez eksport naszych płodów rolnych – mówił prezydent Duda.

Protest rolników w Warszawie. Kto prowokował policjantów?

Padły również słowa dotyczące finansowania polskiego rolnictwa, szczególnie w kontekście Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na najbliższych siedem lat. Andrzej Duda wspomniał też o programach społecznych polskiego rządu.

- Ale to wszystko wymaga rzetelnej troski ze strony władz państwowych, polskie rolnictwo wymaga nieustannego wsparcia ze strony rządzących, zrozumienia, dobrego zarządzania, dobrego gospodarowania i dobrego, sprawiedliwego dzielenia. Tego co jest dla rolnictwa i tego co dla rolnictwa może być wykorzystane. O czym myślę, otóż proszę państwa poza tymi środkami, którymi dysponujemy my jako Polska w ramach tego co sami tutaj wypracujemy, oprócz tego na najbliższe siedem lat czeka nas wielki zastrzyk środków europejskich z których sto czterdzieści miliardów będzie wykorzystane właśnie dla rolnictwa. Przede wszystkim w ramach dopłat bezpośrednich ale także w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Ale to będą proszę państwa także środki na odbudowę gospodarczą. Muszą te pieniądze być mądrze wykorzystane, muszą te pieniądze wzmocnić polską wieś.

Prezydent wspomniał również o drobnym przetwórstwie rolnym, mającym duże znaczenie i udział w całym polskim rolnictwie.

- Muszą te pieniądze wzmocnić rodzime, drobne przetwórstwo rolne, które jest tak ważne, musi być wzmocnione rodzinne gospodarstwo rolne, muszą być dla rolników stworzone warunki dla coraz lepszego gospodarowania. To jest wielkie zadanie dla władz państwowych, wielkie zadanie na najbliższe lata. Mówię o nim bo mam poczucie współuczestnictwa, chcę w tym współuczestniczyć i chcę jasno powiedzieć polskim rolnikom, będę czynił wszystko aby sprawy polskich rolników były prowadzone jak najlepiej, by rolnik mógł w naszym kraju bezpiecznie gospodarować. Jest dla mnie wielką satysfakcją, że programy społeczne trafiły do polskich rodzin, również rodzin wychowujących dzieci na wsi. Ale jest również dla mnie wielką satysfakcją, że rolnicy otrzymali wsparcie w związku z suszą, zostało ono wypłacone do końca.

Starcia podczas protestu rolników w Warszawie – bruk poleciał w stronę budynku Sejmu

Prezydent Andrzej Duda podziękował ministrowi rolnictwa Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu za jego pracę na czele resortu rolnictwa, szczególnie w okresie pandemii korona-wirusa.

- Dziękuję panu ministrowi, że niezłomnie o to walczył i że to zostało zrealizowane. Ale dziękuję również za to, że środki o które walczyliśmy zostały wywalczone, że środki mogliśmy środki z funduszy europejskich przeznaczyć na pomoc w związku z pandemią korona-wirusa dla gospodarstw mlecznych i dla gospodarstw mięsnych, dla hodowców bydła mięsnego, dla hodowców drobiu. Dla tych wszystkich, którym to wsparcie w związku z pandemią korona-wirusa było tak bardzo potrzebne, a także dla tych, którzy hodują kwiaty i ta pandemia na samym początku dotknęła ich w ogromnym stopniu, praktycznie często niemalże unicestwiając ich gospodarstwa. W ogóle niczego nie mogli sprzedać.

Warszawa zablokowana przez rolników

Padły również słowa skierowane wprost do polskich rolników, w tym zrozumienie dla tego czym jest praca na roli.

- Proszę państwa, to były i są bardzo ważne wyzwania ale rolnictwo ma to do siebie, że jest w ogromnym stopniu zależne od wpływu natury i pewnych rzeczy nie przewidzimy i pewnym nie jesteśmy w stanie zapobiec, takim jak susze, jak różnego rodzaju klęski, kataklizmy, taka jest natura. Rolnictwo będzie zawsze na to podatne, ale dlatego właśnie zawsze musi być pewne tego, że wsparcie będzie i że rolnik, którego klęska dotknie, otrzyma pomoc po to, aby w następnym sezonie mógł na nowo pójść zasiać swoje pola i żeby miał na to, żeby kupić ziarno i utrzymać swoją rodzinę.

Prezydent Andrzej Duda odniósł się do trudnej dyskusji i sytuacji jaka ma miejsce w związku z pracami nad ustawą dotyczącą m.in. hodowli zwierząt na futra oraz ograniczenia uboju rytualnego.

- Ten ostatni czas to jest trudny okres dla polskiego rolnictwa również ze względu na to, co dzieje się w polityce. Trwa dyskusja na temat ustawy o ochronie zwierząt. Chcę podkreślić: trwa dyskusja, albowiem prace legislacyjne i parlamentarne nad tą ustawą jeszcze się nie zakończyły. Ale chcę bardzo mocno i w pewnym sensie z gniewem chcę powiedzieć, że podczas dyskusji padło wiele absolutnie wiele fałszywych i nieprawdziwych słów, które nigdy nie powinny były paść z ust nikogo w Polsce. Zwłaszcza takich, którzy na rolnictwie się nie znają, nie rozumieją go, a bardzo często nie widzieli w jaki sposób realizowana jest hodowla zwierząt - prezydent podkreślił fakt, że na temat ustawy wypowiadają się również ludzie, nie mający pojęcia szeroko rozumianym rolnictwie, w tym o hodowli.

Protest rolników 27 lutego w Warszawie

- Jeżeli rolnik prawdziwy mający gospodarstwo howa zwierzęta, prowadzi hodowlę, to to jest kwestia racji jego bytu, aby te zwierzęta były dobrze traktowanie i aby te zwierzęta żyły w jak najlepszych warunkach, w takich aby przyniosły mu w efekcie jak najlepszy dochód. Bo przecież po to rolnik je hoduje, to jest racja jego bytu i jego rodziny. Przecież wszyscy doskonale wiedzą, ci, którzy znają wieś, ci którzy znają specyfikę pracy rolniczej, że rolnik nie położy się, nie pójdzie na spoczynek do puki jego inwentarz nie będzie opatrzony, nie będzie nakarmiony, nie będzie zabezpieczony, po to by on mógł iść spać spokojnie, do tego by on mógł wstać rano dalej spokojnie pracować. Przecież rolnik dba o swoją trzodę, rolnik dba o swój inwentarz. To jest fundamentalna kwestia w gospodarstwie. Szanowni państwo, prace nad ustawą jeszcze się nie zakończyły, ale ja obiecuję, choć oczywiście dobrostan zwierząt jest dla mnie ogromnie ważny, to aby były traktowane humanitarnie, to aby żyły w jak najlepszych warunkach – powiedział prezydent Duda.

Po wypowiedzi na temat kwestii związanych z podstawami funkcjonowania hodowli zwierząt w gospodarstwie rolnym pojawiła się deklaracja skierowana do polskich rolników.

Robert Telus nowym ministrem rolnictwa i rozwoju wsi

- Proszę państwa nie można zapominać w tym wszystkim, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika, jakość jego życia i jego rodziny. I o tym także podczas każdych prac legislacyjnych, parlamentarnych trzeba pamiętać. Otóż obiecuję z tego miejsca polskim rolnikom spokojnie obserwując prace parlamentarne, proszę o zachowanie spokoju, prace trwają i jeszcze się nie zakończyły. Ustawa w ostatecznej postaci, w ostatecznej formie przyjdzie do mnie kiedy te prace się zakończą po to bym podjął decyzję co do jej dalszych losów. Będę przy tej decyzji miał oczywiście na uwadze kwestie humanitarnego traktowania zwierząt, kwestie dobrostanu zwierząt, te wszystkie, które są ważne, ale będę miał tutaj także na względzie byt, jakość życia rodzin polskich rolników, możecie państwo być tego pewni – dodał na koniec prezydent Andrzej Duda.

(rpf) pp