REKLAMA

Czy program usuwania folii rolniczej będzie dalej realizowany

Redakcja - Prawo i Finanse
29.09.2020
chat-icon 0

Pod koniec ubiegłego roku samorządy mogły ubiegać się o sfinansowanie usuwania folii rolniczej. Limit tej pomocy jednak szybko wyczerpał się i wielu rolników zostało z zalegającą folią i innymi odpadami z produkcji rolniczej. Co dalej z programem?

fot. Paweł Pąk
REKLAMA

Pod koniec ubiegłego roku samorządy mogły ubiegać się o sfinansowanie usuwania folii rolniczej. Limit tej pomocy jednak szybko wyczerpał się i wielu rolników zostało z zalegającą folią i innymi odpadami z produkcji rolniczej. Co dalej z programem?

Program usuwania folii rolniczej jest finansowany z dotacji udzielanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Udzielana pomoc miała formę deminimis i obecnie jej limit na bieżący rok został już wykorzystany. Pomimo starań strony polskiej, Komisja Europejska nie zgodziła się na zwiększenie tego limitu lub jego przesunięcie z roku 2021 na rok bieżący.

Część gmin, która najszybciej złożyła wnioski, podpisała umowy oraz rozpoczęła realizację programu, zdążyła zmieścić się z decyzją o przyznaniu takiej pomocy rolnikowi, jeszcze w okresie, kiedy jej limit był dostępny. Niestety wiele gmin podpisało umowy z NFOŚIGW już po wyczerpaniu się limitu deminims. Sytuacja ta spowodowała zagrożenie dla realizacji programu w tych gminach i konieczność zwrotu zaliczek, a dla rolników problem z zalegającą folią i innymi odpadami z produkcji rolniczej.

W ostatnim czasie NFOŚIGW wydłużył możliwość realizacji programu i wydatkowania środków do 31 marca 2021 roku. Oznacza to, że gmina rozliczając się z dotacji w przyszłym roku, może podjąć decyzję o przyznaniu rolnikowi pomocy deminimis z datą przyszłoroczną, a więc w ramach nowego limitu tej pomocy.

Nie wszystkie gminy jednak zrealizują program pomimo takiej możliwości oraz podpisanej umowy z Funduszem. Są gminy, które nie były w stanie znaleźć wykonawcy usługi utylizacji folii i innych odpadów pochodzących z działalności rolniczej w cenie narzuconej przez NFOŚIGW. Firmy utylizacyjne zwracają uwagę na szereg mankamentów tych odpadów, a w szczególności na zanieczyszczenie ziemią czy kiszonką, co znacząco obniża jej przydatność do utylizacji oraz podnosi koszty tego procesu.

Nie wiadomo czy program w tej postaci będzie dalej realizowany. NFOŚIGW nie podjął jeszcze żadnej decyzji w tym zakresie. Samorządy, zgodnie z obowiązującym prawem, nie mogą dofinansowywać żadnych zadań związanych z usuwaniem i utylizacją odpadów pochodzących z działalności gospodarczej, w tym rolniczej.

(rpf) jp / Źródło: Wielkopolska Izba Rolnicza

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA