REKLAMA

Wróg polskich hodowców nowym ministrem rolnictwa

Redakcja - Prawo i Finanse
30.09.2020
chat-icon 0

Obecnego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego zastąpi Grzegorz Puda – zwolennik zakazu uboju rytualnego i hodowli zwierząt futerkowych. Rolnicy nie dowierzają. Czy planem Prawa i Sprawiedliwości jest zwijanie polskiego rolnictwa

fot. Wikipedia
REKLAMA

Obecnego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego zastąpi Grzegorz Puda – zwolennik zakazu uboju rytualnego i hodowli zwierząt futerkowych. Rolnicy nie dowierzają. Czy planem Prawa i Sprawiedliwości jest zwijanie polskiego rolnictwa

Pochodzący z Bielska-Białej, dotychczasowy wiceminister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda, zostanie najprawdopodobniej nowym ministrem rolnictwa. Grzegorz Puda ma 38 lat, ukończył Akademię Rolniczą w Krakowie.

W 2006, 2010 i 2014 roku uzyskał uzyskał mandat radnego miejskiego w Bielsku-Białej z list Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 roku został wybrany na posła VIII kadencji do Sejmu z listy Prawa I Sprawiedliwości. Od lipca 2019 roku Grzegorz Puda piastował stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju, a w listopadzie objął stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. W styczniu 2020 roku został pełnomocnikiem rządu ds. Organizacji Światowego Forum Miejskiego w 2022.

Co istotne dla rolników, Grzegorz Puda jest również jedną z twarzy „Piątki Kaczyńskiego”. Głosował za przyjęciem nowelizowanej ustawy o ochronie zwierząt zakazującej ubój rytualny i hodowlę zwierząt futerkowych. Polscy hodowcy raczej nie znajdą w nowym ministrze rolnictwa sojusznika.

Decyzję o powołaniu Grzegorza Pudy na szefa resortu rolnictwa skomentował na Twitterze między innymi Krzysztof Bosak z Konfederacji: „Grabarz rolnictwa, wróg polskich hodowców i autor rujnującego rynek mięsa i przemysł mięsny poseł Grzegorz Puda ma zostać ministrem rolnictwa”. Artur Dziambor z partii KORWiN na Twitterze pytał retorycznie: „Niech mi ktoś powie jaka jest ukryta genialna myśl w mianowaniu ministrem rolnictwa posła, który jest twarzą klubu w temacie zamknięcia przemysłu futerkowego i mięsa z uboju religijnego. Czy oni chcą pozbyć się elektoratu wiejskiego?”.

Głos w tej sprawie zabrała również była posłanka Samoobrony Renata Beger, mówiąc dla portalu Money.pl: „Niech pan Bóg trzyma w opiece wszystkich rolników” i dodała, że to Jan Krzysztof Ardanowski potrafił słuchać rolników i wiedział, co się do niego mówi. Miał olbrzymie doświadczenie w przeciwieństwie do Grzegorza Pudy, który jest tylko „teoretykiem”.

(rpf) jp

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA