Ukradł z gospodarstwa kultywator, podczepił pod ciągnik i zawiózł na swoją posesję do sąsiedniej miejscowości. Złodziej został jednak szybko odnaleziony, bo ciągnąc kultywator po asfalcie zostawił kilkukilometrowy ślad, dokładnie wyznaczając miejsce pobytu skradzionej maszyny.