REKLAMA

Stare ale jare: kombajn zbożowy Bizon

Redakcja - Technika
07.07.2019
chat-icon 0

Kombajn zbożowy Bizon to prawdziwy klasyk polskiej techniki rolniczej. Jego sylwetka jest bez problemu rozpoznawana nawet z dużej odległości przez wszystkich rolników. Niewielki koszt zakupu i prosta obsługa powodują, że tysiące tych maszyn pracuje nadal w wielu polskich gospodarstwach.

REKLAMA

Kombajn zbożowy Bizon to prawdziwy klasyk polskiej techniki rolniczej. Jego sylwetka jest bez problemu rozpoznawana nawet z dużej odległości przez wszystkich rolników. Niewielki koszt zakupu i prosta obsługa powodują, że tysiące tych maszyn pracuje nadal w wielu polskich gospodarstwach.

Bizony to polskie kombajny rolnicze produkowane przez Fabrykę Maszyn Żniwnych w Płocku, która funkcjonowała pod różnymi (zmieniającymi się w miedzyczasie) nazwami. 

Kombajny zbożowe pod marką BIZON, produkowane były w latach 1971-2004. Przez osiemnaście lat produkowany był topowy model Z056 Super.

Kombajn Bizon Z056 służył do zbioru z pnia czterech podstawowych zbóż, jedno lub dwuetapowego (heder z podbieraczem) zbioru rzepaku, oraz przy zastosowaniu odpowiednich adapterów także innych kultur nasiennych, takich jak: kukurydzy, słonecznika, traw i koniczyny.

Napędzany sześciocylindrowym silnikiem Leylanda (SW 400/R3) o pojemności 6,6 l. osiągającym moc znamionową 100 KM (74 kW). Znamionowa prędkość obrotowa silnika - 2200 obr/min.

Napęd na koła jezdne przenoszony najczęściej z czterobiegowej skrzyni (1 bieg wsteczny + 3 biegi do przodu) na koła jezdne poprzez przekładnię hydrauliczną, która pozwalała na płynną regulację prędkości kombajnu (tzw. przyspieszacz/zwalniacz) przy stałych obrotach silnika, zapewniających prawidłową pracę wszystkich podzespołów maszyny.

Heder (zespół żniwny) kombajnu, prostej konstrukcji unoszony za pomocą siłowników hydraulicznych, bez automatycznej kontroli położenia wysokości, bez przechylania bocznego i bez wyrównania pochylenia wzdłużnego / poprzecznego. Jego najczęściej produkowana szerokość robocza wynosiła 420 cm.

Wyposażony był w nagarniacz o średnicy 1 metra, którego prędkość obrotowa była regulowana za pomocą układu hyrdaulicznego i wynosiła od 16 do 45 obr/min. Ścinanie roślin odbywało się poprzez listwę nożową umiejscowioną w palcach, tzw. bagnetach, napędzaną poprzez tzw. szarpacz (targaniec).

Heder umożliwiał cięcie roślin na wysokości od 6 do 80 cm. Zespół żniwny miał także hydrauliczny rewers (odwracanie kierunku pracy hedera). Obciążenie jego opierało się na akumulatorach hudrauliczno-gazowych. W celach transportowych heder był odpinany od kombajnu i przewożony po drogach publicznych na dwukołowym wózku transportowym doczepianym do kombajnu.

Ścięta masa roślin przechodziła do przenośnika pochyłego (potocznie: gardzieli), który podawał ją do zespołu młócącego, poprzedzonego chwytaczem kamieni. Średnica bębna młócącego młocarni wynosiła 60 cm, a jego szerokość 125 cm.

Prędkość obrotową można było regulować przekładnią bezstopniową sterowaną mechanicznie w zakresie od 520 do 1100 obr/min. Klepisko młocarni było listwowe jednosekcyjne i opasało bęben młócący w 110°. Szczelina pomiędzy bębnem a klepiskiem była regulowana mechanicznie w zakresach:


– na wlocie 3-16 mm


– na wylocie 16-39 mm

Wymłóconą masę za zespołem młócącym odrzutnik, z prędkością 840 obr/min, kierował na 5 wytrząsaczy klawiszowych o długości 3,6 m każy, co dawało łącznie 4,6 m2 powierzchni wytrząsającej wspomaganej przez 200 obr/min wału napędu wytrząsaczy. Słoma z wytrząsaczy wyrzucana była za kombajnem. Opcjonarnie można było zamontować (w serii Z056/5 był w standardzie) rozdrabniacz słomy.

Ziarno, plewy z innymi drobnymi resztkami spadały na sita nastawne typu żaluzjowego, których powierzchnia łączna wynosiła 29,4 m2. Dodatkowo na sita, celem odsiania ziarna od plew kierowany był strumień powietrza z wentylatora, którego sposób regulacji siły i kierunku strumienia powietrza był regulowany przez zmianę prędkości obrotowej wentylatora i zmianę ustawień kierownic.

Plewy i inne zanieczyszczenia wyrzucane były za maszynę, podobnie jak wymłócona słoma, i układane na pokos, z którego można było je zebrać różnego rodzaju prasami lub przyczepami samozbierającymi.

Oczyszczone ziarno przy pomocy przenośnika transportowane było do zbiornika znajdującego się w górnej części kombajnu (pomiędzy operatorem a zespołem napędowym maszyny) o pojemności od 2,5 do 3 metrów sześciennych, a maksymalny czas jego rozładunku poprzez przenośnik ślimakowy wynosił do 2 minut (120 s).

Bizony opcjonarnie mogły być wyposażone w daszki chroniące przed słońcem lub kabiny (niestety nie klimatyzowane) chroniące operatora przed słońcem i kurzem.

Po roku 2001 po przejęciu producenta Bizonów przez firmę New Holland, ze względu na przestarzałą konstrukcję produkcja ich została zaprzestana. W roku 2006 firma Case New Holland powróciła do nazwy Bizon dla kombajnu TC54. Po wprowadzeniu nowej linii kombajnów zbożowych serii TC5000, nazwę Bizon otrzymał najmniejszy z rodziny czyli New Holland TC5040 Bizon.

Niemniej jednak pomimo przestarzałej technologii w Bizonach, wypieranej przez nowoczesne kombajny wyposażone w wiele przydatnych udogodnień i funkcji sterowanych elektronicznie, z uwagi na może nie mniejszą ale na pewno mniej kosztowną naprawę awarii i drobnych usterek, jakie pojawiają się podczas ich eksploatacji, wiele z nich co roku wyjeżdża na polskie pola.

(rtr) jp

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA