Jednym z atutów ekspozycji Johna Deere na ostatnim Agro Show był kombajn serii S700. Co za maszyna – podziwiali rolnicy i... mieli sporo racji. Siedemsetka w zasadzie bowiem przywodzi na myśl robota, maszynę stworzoną do jak najbardziej samodzielnej pracy, gdy siedzący w kabinie człowiek tylko decyduje i inicjuje czynności kombajnu, które zaraz są podejmowane i realizowane przez automatyczne systemy.