Głównym źródłem zakażenia wirusem są zazwyczaj odchody dzików ptaków. Szacuje się, że przy temperaturze powietrza wynoszącej 20 stopni Celsjusza, wirus ptasiej grypy przeżywa w kale ptaków około siedem dni, podczas gdy jego żywotność w temperaturze czterech stopni jest aż pięciokrotnie wyższa.
Od każdej reguły są jednak pewne odstępstwa i wbrew opinii naukowców, w tym sezonie grypa ptaków bardzo mocno daje się we znaki w krajach, w których panują znacznie wyższe temperatury.
W ostatnich dniach ptasia grypa pojawiła się w Iraku. Ognisko wirusa H5N8 wykryto w okolicach Bagdadu, w efekcie czego konieczna okazała się likwidacja stada o liczebności 23 tysięcy ptaków. Szacuje się, że podobnych przypadków może być więcej i Irak może spodziewać się prawdziwej epidemii choroby. Podobny problem mają także Arabia Saudyjska, Izrael oraz Afganistan.
Z problemem ptasiej grypy zmagają się nie tylko kraje Bliskiego Wschodu, ale również państwa znajdujące się zdecydowanie bardziej w głąb Azji. W Kambodży, Korei Południowej oraz Tajwanie pojawił się podtyp wirusa określany jako H5N1 oraz H5N6.
(rzw) Krzysztof Przepióra, KIPDiP